12 grudnia 2007

Praca nad blogiem zwolniła tempo

Ostatnimi czasy trochę zminejszyłem swoją aktywność na wielu blogach co nie znaczy że całkowicie próżnuję. Chciałbym wiele dokonać, ale wielkich spraw nie da się zrobić od ręki. Stosuję drogę małych kroczków, jak już kiedyś pisałem o tym. To pomaga żeby nie było zupełnego zastoju. Trochę starałem się ostatnio napisać o excelu na blogu Tupaj.com jednak niewiem jak te rady mądrze wyeksponować. Przy okazji poznałem człowieka, który miał wątpliwość co do mojego artykułu o scribefire tak przy okazji uświadomiło mi to potrzebę i pożyteczność dzielenia się swoją wiedzą. Mam też dzięki temu kilka nowych inspiracji. Myślę że te wątpliwości ma więcej ludzi, i wkrótce będą kolejne zapytania.


Powered by ScribeFire.

10 listopada 2007

Czy warto się śpieszyć z zakupem laptopa

Od dluzszego czasu rozpoznawalem temat laptopów i zakresu ich funkcji i możliwosci oraz posiadanych interfejsów (gniazd zewnętrznych). Dochodzę do wniosku że im więcej wiem tym trudniej się zdecydować. Laptop o dużym dysku nie jest priorytetem, laptop o słabszym procesorze (innym niż Core 2Duo) też nie stanowi problemu. Jednak ważną rzeczą wydaje mi się pamięć (min 1GB RAM) i karta graficzna ATI Radeon lub NVIDIA. Powiem szczerze nie chodzi mi o gry bo mało lub w ogóle nie gram a już na pewno nie gry typu QUAKE. Zależy mi na szybszej grafice ze względu na szybkoć renderingu w programach 3d. Tak więc warto jak dla mnie skupić się na laptopach w których te cechy są wyeksponowane niekoniecznie drogich.

09 listopada 2007

S6500

Dwa dni temu stałem sie szczęsliwym posiadaczem aparatu cyfrowego fuji s6500fd (fd - od face detection - zaawansowany system rozpoznawania twarzy). Właciwie marzylem o nim od kilku miesiecy. Teraz go wyprobowuję. Pierwsze zmagania są zawsze trudne zwłaszcza gdy nie ma czasu aby trochę instrukcji poczytać, ale to się zmieni. Własnie biorę się za rozpoznanie tematu od strony teoretycznej. Starszy aparat nikon coolpix L4 sprzedalem w zwiazku z tym strona o nim przestanie być aktualizowana lub ją usunę. Narazie muszę poznać ten nowy aparat.

06 listopada 2007

Miłe komentarze.

Ostatnie dni minęły pod kątem odpoczynku (krótki urlopik). Ciągle rozważam nad zakupem laptopa i mam nadzieję że uda mi się go niedługo kupić. Zaglądnąłem przedwczoraj na stronę tupaj. com i zalogowałem się. Oczom ukazały się bardzo miłe komentarze dla mojej pracy co bardzo mnie podbudowało i utwierdziło w przekonaniu że podążam w dobrym kierunku w zakresie opisu przeglądarek. Miłe i zabawne okazało się też dla mnie to że kilka osób postrzega te stronę (tupaj.com) jako tworzoną przez zespól ludzi.

30 września 2007

Dłuuuga przerwa

Od czasu do czasu coś lubi się popsuć. Akurat trafiło na płytę główną. Mój komputer ma już 7 lat, więc chyba postaram się o nowy, póki co korzystam z zastępczego. Myślę że dysk twardy się nie zepsuł, a na szczęście można kupić tanio przejściówki IDE na USB więc jego zawartość będę mógł łatwo zgrać na nowy.


Powered by ScribeFire.

12 września 2007

Warto poświęcić czas na czytanie instrukcji i szukanie informacji

Ostatnio w ramach przedłużenia umowy z operatorem komórkowym otrzymałem komórkę Nokia N70. Bardzo ładny i rozbudowany funkcjonalnie aparat. Jednak nic co piękne i wartościowe nie jest pozbawione niespodzianek. Pierwszą jaką napotkałem był brak informacji w instrukcji jak zakłada się kartę SIM i baterię. Co wbrew pozorom nie było takie intuicyjne (no może dla tych co od dawna używają różnych Nokii). Przeszukałem instrukcję kilka razy i nic. Postanowiłem poszukać na stronie nokii i tam w końcu znalazłem pouczającą animację flash, która wszystko mi wyjaśniła.
Gdybym siłował się z komórką prawdopodobnie doprowadziłbym do jej uszkodzenia. Nie chciałem jednak ryzykować a poświęcenie czasu na szukanie 100% pewnej informacji jak otworzyć obudowę komórki opłaciło się.


Powered by ScribeFire.

20 sierpnia 2007

mp3 player

Od długiego czasu zanosiłem się z zamiarem zakupu choćby kiepskiego odtwarzacza mp3. Ceny tych urządzeń są ostatnio niewielkie ale taniej jak za 70 złotych ciężko kupić coś przyzwoitego a jeśli już to 128 MB (wydaje mi to się niewielką ilością miejsca na pliki).
Miałem jednak to szczęście że mp3 dostałem od brata za co jestem mu bardzo wdzięczny. Sansa C150 to 2GB-owy odtwarzacz mp3 z radiem i dyktafonem. Funkcje radia i dyktafonu są dla mnie drugorzędne (mimo wszystko się przydają) głównie doceniam możliwość odsłuchu audiobooków i muzyki. Jakość dźwięku jak na moje ucho jest naprawdę wyśmienita, sposób ładowania plików mp3 jest intuicyjny.
Odtwarzacz podłączony przez kabelek USB do komputera zostaje natychmiast wykryty pod Windows XP i jest widoczny jako dysk do którego można kopiować pliki. Jest trzy katalogi domyślne, z których jeden służy do przechowywania mp3 (audible) drugi plików nagranych dyktafonem (recorded) i trzeci to katalog przechowywania konfiguracji (konfig), którego narazie wolałem nie ruszać ;).
Odtwarzacz jest zasilany jedną małą bateryjką AAA (mały "paluszek") długość pracy na 1 baterii alkalicznej wynosi kilkanaście godzin przy umiarkowanym poziomie dźwięku (1/3 na wskaźniku poziomu). Ogólnie polecałbym jeśli ktoś zastanawiałby się czy taki kupić. Już na początku odczepiłem pasek (smycz) do zawieszania mp3-ki (na szyi jak się domyślam) po prostu plątała mi się z kablami słuchawek, a nie chciało mi się ciągle rozplątywać.

Powered by ScribeFire.

11 sierpnia 2007

Pierwsza ministrona za mną

Przy stosunkowo niewielkim wysiłku utworzyłem ministronę promującą ekonto mBanku. Czy i kiedy przyniesie zyski nie wiem, wiem na pewno że nigdy bym się nie przekonał gdybym jej nie stworzył. Zatytułowałem ją

Po co ci konto bankowe, zwłaszcza darmowe ?

Pozostaje ją powolutku wypromować zacznę w przyszłym tygodniu w katalogach.

Mam już w miarę szczegółową wizję jak będę promował książki Heliona i Złotych myśli.


Powered by ScribeFire.

Tak ciężko zrobić najprostsze rzeczy

Tworząc strony internetowe dla programów partnerskich zauważam często jak trudno jest wykonać nieraz prostą rzecz jak wstawienie reklamy jeśli tylko nie skupię się na celu i nie postępuję konsekwentnie. Zaraz zamiast tego szukam wielu innych zbędnych w danym momencie szczegółów i tak cel się oddala. Plan plus żelazna konsekwencja to absolutna podstawa.


Powered by ScribeFire.

08 sierpnia 2007

Niektóre ebooki

Kiedyś na tym blogu pisałem dość krytycznie na temat niektórych tendencji Wydawnictwa Złote Myśli. Chodziło o książkę Sekret i "ezoteryka nie dajmy się zwariować" Pomyślałem potem
Trochę głupio krytykować gdy się nie przeczytało a opiera się tylko na tytule. No i dzisiaj skłoniłem się do przeczytania dostępnego fragmentu tego ebooka. Jakkolwiek muszę przyznać myliłem się co do idei samej książki (domyślałem się że promuje ona ezoterykę) to po przeczytaniu fragmentu mam wrażenie że mimo iż nie ma tam promowania ezoteryki to autor jakby chaotycznie chce przekonać czytelnika że wszystkie idee dotyczące magii wróżbiarstwa i tym podobnych obrzydliwości są po prostu nic nie znaczącymi wymysłami ludzi. Wszystko nasycone jest sprowadzaniem do absolutnego poziomu - racjonalizmu.
Pion czyli życie duchowe jest wg. początku książki tego autora efektem ludzkich złudzeń, Kościół Katolicki został potraktowany trochę jak firma działająca w swoim tylko interesie.
W tym miejscu się z autorem nie zgodzę choć uważam że wróżbiarstwo, samoleczenie to bzdury jako że nie mają racjonalnych przesłanek i odwołują się do źródeł, których nie sposób zweryfikować, są one jednak bardzo szkodliwe duchowo i nie należy ich ignorować.
Osobiście uważam za pewnik istnienie piekła i złych duchów a zainteresowanie wróżbiarstwem i kontaktem z osobami zmarłymi bardzo naraża na opętanie lub nękanie przez złe duchy. Obecnie świat jest skłonny uważać inaczej - że piekła nie ma a diabeł to czysty wymysł bo to pozwala żyć jakby bez konsekwencji - prawda jest jednak przykra - życie nie kończy się tutaj na ziemi.
Jestem wręcz przekonany że istnieje ciągła walka o duszę człowieka, a nieświadomość skutków złego postępowania tylko człowiekowi szkodzi.

Zostając wiernym nauce Kościoła Katolickiego można mieć nadzieję a wręcz pewność że uniknie się dużych błędów życiowych - bo małe człowiek i tak zawsze popełnia niezależnie kim jest.
Szanuję inne wyznania, jestem jednak katolikiem i przez to odwołuję się do nauki Kościoła Katolickiego.

Życie w biegu i pogoń za sukcesem coraz więcej i szybciej rodzi stres niezadowolenie z siebie ciągłe pragnienie "ulepszania" swoich możliwości przez co ludzie tak żyjący narażają się na błędne ideologie jak new age, techniki NLP, relaksacja (przy falach alfa) szukanie spokoju w medytacjach, mantrach itp...itd

Autor na początku książki wysnuł podobne i myślę słuszne spostrzeżenie, jednak skłonność do zbytniego spłycania pewnych pojęć może być szkodliwa. Trzeba zdać sobie sprawę że te wszystkie techniki w jakimś stopniu człowiekowi szkodzą. Ze względu jednak na złożoność istoty ludzkiej pewne efekty mogą się pojawić ze sporym opóźnieniem i nie od razu będzie wiadomo jakie jest ich źródło. Znane i udokumentowane są przypadki opętania lub utraty zmysłów przez osoby stosujące różne egzotyczne techniki (medytacje i mantry) zalecałbym więc sporą ostrożność w przyjmowaniu stwierdzeń że są one nieszkodliwe.
Chęć i pragnienie piękna i harmonii są wbudowane w naturę ludzką jednak poszukiwanie tego piękna w feng shui i tym podobnych (nie opieram tego spostrzeżenia na ww książce) jest moim zdaniem ogromnym okaleczeniem piękna.

To tyle moich wywodów. Generalnie mam mieszane uczucia do tego ebooka i jego przeczytanie uważam za mało pożyteczne. Choć wiem że znajdzie się sporo osób którym jest bardzo obca moja opinia :)

Powered by ScribeFire.

07 sierpnia 2007

Lista mailingowa

Uff. W końcu się zawziąłem i utworzyłem autoresponder oraz umieściłem formatkę zapisania się na listę. Można ją zobaczyć na stronie tupaj.com
Pozostaje jeszcze szybkie uzupełnienie treścią 3 pierwszych emaili.



Powered by ScribeFire.

05 sierpnia 2007

małe kroczki

Stosuję z dnia na dzień zasadę małych kroczków, które było nie było nieuchronnie zbliżają mój ebiznes do obranego celu.

Staram się zmieniać codziennie szczegóły stron w takim kierunku aby wpłynęły na lepsze zarobki w sieci. Myślę że dodawanie artykułów na stronach jest też dobrym sposobem na takie zmiany.


Powered by ScribeFire.

Znów piszę artykuły

Nabrałem nieco sił i znów mam jako takie podejście (chęci i zdolność) do pisania artykułów na artelis.pl oraz tupaj.com i do pozostałych swoich stron.

To dobrze. Trzeba się po prostu na przyszłość zbytnio nie przemęczać.

Dziś udało mi się zakończyć i dodać artykuł o rozszerzeniu Firefoxa - mianowicie o colorzilli. Jeszcze kwestia czy będzie zatwierdzony przez administratorów. Ale na mojej stronie już jest tutaj :)

Ciągle sobie obiecuję że wezmę się za rozwijanie ministron czyli takich stronek z ofertami konkretnych produktów i choć wiem że to strzał w 10-kę jeśli chodzi o zarabianie (innym takie postępowanie przynosi zyski) to nie mogę się zebrać do ich utworzenia. Czuję że nie mogę przełamać jakiegoś oporu - zawsze łatwo odkładam to "na potem"

Adsense też ostatnio nie przynosi mi żadnych zysków być może mało kontekstowe reklamy się wyświetlają (treść na stronach jest zbyt szeroka tematycznie).

Powered by ScribeFire.

30 lipca 2007

Baza i wyrażenia regularne na stronie

Mam jeszcze taką ambicję, aby artykuły, które obecnie są w formie plików php były umieszczone w bazie danych mySQL.
Dodatkowa treść (np kursy akcji,) dynamicznie zmieniająca się na stronie pochodziłaby z innych serwisów poprzez wykorzystanie wyrażeń regularnych do wyszukiwania tych informacji w kodzie określonej strony.
Narazie to tylko luźne plany oczywiście bo co do wyrażeń regularnych nie mam dostatecznej wiedzy, ale jak się przekonałem łatwo ją znaleźć w internecie.


Powered by ScribeFire.

Własna lista adresowa

Wszędzie, gdzie zajrzę na strony o marketingu mogę spotkać formularz zapisania się do newslettera lub na jakiś kurs, Właściwie jeśli ktoś dobrze argumentuje takie zapisanie lub kurs wydaje się ciekawy to się zapisuję. Warunkiem dodatkowym jest że nikt nie żąda ode mnie więcej niż imię i adres email bo w innym przypadku zniechęcam się zastanawiając się po co komu takie dane.


Powered by ScribeFire.

27 lipca 2007

Statystyki w Google Analytics

Nie lubię być całkiem bezczynny. Spróbuję dzisiaj uzbroić swoje nowe strony (ministrona24.pl, asertywnosc.info, biznesimpact.info - wszystkie na jedno kopyto graficznie zrobione) w skrypty Google Analytics, abym miał lepszy wgląd co będzie się działo na stronie pod względem odwiedzalności.

Zrobione :)

Powered by ScribeFire.

Brak inwencji

O ile dwa tygodnie temu, pisało mi się łatwo i przyjemnie o tyle teraz napisanie artykułu sprawia mi problem. Nie narzekam na brak pomysłów, ale jakby brak sił aby je zrealizować. Jedynie praca nad zapleczem ministrony24 dodaje mi otuchy obecnie.
Muszę trochę odetchnąć i znów wezmę się do pracy.


Powered by ScribeFire.

23 lipca 2007

Ministrona24.pl - Sukces

Uff - udało się. Dobrze mieć kolegów, którzy znają się na temacie. Teraz serwis czekają kolejne etapy rozbudowy. :)


Powered by ScribeFire.

21 lipca 2007

(niezbyt)nowoczesny serwis www

Wspomniałem wcześniej o stronie www.ministrona24.pl
Walczę właśnie w jej przypadku z tematem: jak sprawić żeby tekst na stronie wyświetlał się dynamicznie w zależności od podanego parametru w adresie strony. Przegryzłem się przez kilka tutoriali na ten temat i dalej stoję w miejscu.
Czyżbym źle sobie wyobrażał zasadę wywoływania strony przez parametr ?
Pozostaje mi jeszcze spędzić jeszcze kilka dni nad tym tematem, albo od razu zrobię skok jakościowy i teksty będą się ładować z bazy danych, a nie z plików tekstowych na ten temat przynajmniej więcej w sieci można znaleźć.


Powered by ScribeFire.

samodyscyplina jest niezbędna

Bez tego nie sposób cokolwiek uczciwie skończyć. Robię jedno. Kończę. Robię drugie.
Bez takiego porządku do niczego się nie dojdzie. Piszę to bo zauważyłem u siebie skłonność nadmierną do rozpraszania gdyż wszystko bym naraz chciał zrobić. A tak się nie da. Jak wcześniej wspomniałem bez planu nici. A potem planu się trzeba trzymać choćby super idee przychodziły do głowy.


Powered by ScribeFire.

20 lipca 2007

Mała propozycja na moim blogu ..nowe fotki..

Na Blogu "Nowe fotki" umieściłem kilka zdjątek, które nadają się moim (nieskromnym) zdaniem na ekartkę. Zaglądnij i wyślij do swoich znajomych jeśli jesteś podobnego zdania.

Powered by ScribeFire.

18 lipca 2007

Scribe Fire - jeden interfejs do wielu blogów

Dzisiaj zainteresowałem się szerzej dodatkami do Firefoxa. Po notatniku i colorzilli przyszedł czas na ScribeFire.
Całkiem przyzwoity interfejs intuicyjny i łatwy w obsłudze. Ten post piszę właśnie w ScribeFire. Za chwilę wyślę go do bloga. Myślę że coś więcej o nim jeszcze napiszę na tupaj.com


Powered by ScribeFire.

16 lipca 2007

Najefektywniejsze godziny pracy

Ostatnimi czasy siedzę długo po nocach by coś zrobić przy swoich stronach. Rozwijać zwłaszcza w zakresie programów partnerskich. Jednakże wczoraj położyłem się spać a przypadkiem obudziłem się przed 6-ą rano więc siadłem ochoczo do pracy i muszę powiedzieć że to są zdecydowanie najlepsze godziny. Udało mi się niemal całkowicie przerobić szablon html na PHP z takim uproszczonym CMS-em (to znaczy mam zamiar w przyszłości troszczyć się prawie tylko o treść serwisu). Całość zajęła mi 2 godziny. nad czym pewnie wieczorem siedziałbym 4 lub 6. No cóż ale nie zawsze mam taką możliwość tym bardziej że dziś mi się urlop kończy. :)

Nowa domena - ministrona24.pl

Przyznam że kupując domenę skorzystałem z pomysłu w książce o programach partnerskich w praktyce Tomka Urbana. Mianowicie żeby tworzyć strony ofertowe o dowolnej tematyce, najlepiej umieszczać je w subdomenach domeny obojętnej tematycznie. Szukałem więc domeny podobnej jak u Tomka (ministrona.pl, witryna.org): minisite.pl (była zajęta) zresztą nazwa częściowo anglojęzyczna. Popatrzyłem czy są jakieś inne ministrony wolne oprócz ministrona.pl. Jedną z propozycji dostawcy domen była ministrona24.pl
W sumie nawet mi się spodobała taka nazwa, teraz tylko szybka decyzja (która zapadła po 2 dniach) Domena kupiona. Dwa dni temu wieczorem załadowałem darmowy szablon. Ze strony http://www.flankerds.com/ Dzisiaj rano przerabiałem ten szablon na PHP z użyciem funkcji include tak bym mógł łatwo uaktualniać tę stronę w przyszłości. Przykład można zobaczyć na www.ministrona24.pl Narazie nie uzupełniłem jej treścią ale będzie ona związana z finansami i sposobem zarabiania w internecie.

11 lipca 2007

Czego szukają internauci na stronach

Często nurtowało mnie czego szukają internauci na moich stronach. Właściwie tego co i ja szukam w internecie. A czego ja szukam ?
Treści szukam
Konkretnych sposobów rozwiązania problemu szukam, a jak mnie sytuacja zmusi to nawet jestem gotów zapłacić za treść - byle wartościową - dlatego kupuję ebooki po przeczytaniu ich fragmentu. Dlatego też płacę za dostęp do wartościowych treści o ebiznesie i marketingi i innych moich hobby.
Ale jak mogę coś mieć za darmo albo za zapisanie się do listy mailingowej to wolę oczywiście za darmo i zapisuję się.
Podobnie myśli pewnie większość internautów i dlatego strony bez wartościowej treści nie mają szans na dłuższe odwiedziny.
Kiedy mogę dostarczyć wartościową treść
Mogę ją dostarczyć jeśli się na czymś dobrze znam lub czegoś doświadczyłem i moje doświadczenia i sposób rozwiązania problemu może w czymś komuś pomóc.
Czy warto pisać o wielu sprawach czy raczej trzymać się określonego tematu.
Myślę że warto możliwie ograniczyć tematykę. Wtedy czymś można się wykazać. Nie ma przecież kogoś kto zna się dobrze na wszystkim.
Tym stwierdzeniem kończę chwilowo moje uwagi.

Aktualizacja WordPressa

Zachciało mi się aktualizować skrypt Wordpressa do nowej wersji. Nie wiem czego dałem się skusić.
Skutkiem tego pojawiły się jedynie problemy z instalacją i polskimi znakami.
Za pierwszym razem po aktualizacji wyszło na to, że pojawił się problem z polskimi literami. Pomyślałem więc że usunę i zainstaluję Wordpressa od nowa.
Najpierw zrobiłem backup wszystkich postów i artykułów, potem usunąłem i ponownie zainstalowałem.
Tym razem "kicha" - efektem był jakiś błąd bazy danych. Po zalogowaniu do panelu usługodawcy hostingowego zauważyłem, że coś jest nie tak z przypisaniem użytkownika do bazy danych. W polu user nie było nazwy jak w pozostałych bazach.
Dodałem więc usera zgodnie z tym co miałem na innych bazach.
Teraz coś ruszyło - pojawiło się okno instalacji.
W efekcie uzyskałem to samo co po aktualizacji. Poszukałem więc czegoś na temat spolszczenia Wordpressa. Znalazłem i zastosowałem znalezione tam wskazówki.
Niestety niewiele z tego wyszło, może coś nie tak zrobiłem.
Będę dalej drążył ten temat. Albo napiszę do usługodawcy. Może uda się przywrócić poprzednią wersję.
A mogło być tak pięknie ;) Tylko tekst bym sobie wstawiał.

Prace nad artykułami

W ostatnich dniach sporo czasu poświęcałem na pisanie artykułów do swojego bloga na nikoncoolpixl4.info.

Zdecydowanie nie mogę się zabrać do stworzenia ministrony promującej ebook o GPW i inwestycjach w Złotych Myślach.

07 lipca 2007

Swojskie klimaty ;)

Zaglądając dzisiaj na blog Tomka Urbana napotkałem coś takiego:




Ponieważ mnie to nieźle rozbawiło - postanowiłem że umieszczę to tutaj :)
Miło się ogląda.

05 lipca 2007

PPA - pay per action - trudniejszy zarobek w adsense

Pay Per Action polega na tym że reklamodawca płaci za określoną akcję wykonaną przez użytkownika na przykład zakup produktu lub zapisanie się do newslettera, nie zaś za samo kliknięcie. Zmniejsza to prawdopodobieństwo zarobku w Adsense a przynajmniej nie będzie to tak proste jak do tej pory. Ponieważ kliknięcie w reklamę nie jest tożsame z zakupem produktu a i samo kliknięcie nie tak łatwo przychodzi, więc zarobki raczej spadną chyba że strona partnerska będzie majstersztykiem w dziedzinie przedsprzedaży.

03 lipca 2007

Domena pod bloga -blogger i własna domena

W jednym z anglojęzycznych ebooków przeczytałem że dodanie własnej nazwy domenowej jest możliwe w przypadku bloggera - sprawdzę to.

Sprawdziłem:
Zakładka USTAWIENIA->Publikowanie

tam jest wzmianka o wpisaniu własnej domeny.

30 czerwca 2007

Zapis do PP mbanku udany

Zostałem przyjęty w grono partnerów mBanku i mogę już promować ich produkty.
Jak zwykle - zapisując się do programu partnerskiego prawie każdy odczuwa dreszczyk emocji związany z nadziejami na szybki zysk, a potem następuje schłodzenie nastrojów i stagnacja a nawet niechęć do głębszego poznawania zasad zarobku i tym samym zerwanie z próbą zarobku. Przekonałem się wielokrotnie na sobie, że nie warto kierować się zasadą odkładania działania na później. Lepiej zaplanować działanie i tego planu starać się trzymać, nawet jeśli coś pójdzie nietak i realizacja planu opóźni się. Dobrze wyznaczać sobie bliskie i konkretne cele, aby je łatwiej było osiągać.
Najlepiej jednak - tak myślę - byłoby stworzyć coś w rodzaju siatki (struktury) celów co służyłoby podziałowi na cele końcowe i tymczasowe i pozwalało by się skupić na tym co robię i do czego ma to prowadzić. Planowanie i zaraz po tym działanie - SKUTECZNIE POPRAWIA SAMOPOCZUCIE - sprawdziłem to. :) Robić małe kroczki do celu ale nie przestawać - to gwarancja sukcesu.
Piszę tak podniośle bo bardzo mnie podniosła na duchu i zmotywowała książka Tomka Urbana "Programy partnerskie w praktyce" (właściwie ebook). Można ją zobaczyć tutaj.

28 czerwca 2007

Programy Partnerskie

Dzisiaj po dłuższych rozważaniach zapisałem się do programu partnerskiego mBanku. W zasadzie jestem jego klientem, jestem zadowolony z tego konta więc nie powinienem mieć większych problemów z promowaniem usług do których jestem przekonany. Zobaczymy jednak jak pójdzie. Na razie oczekuję na akceptację wniosku.

Zabawa w inwestowanie

Powoli nabieram przekonania że lepiej pieniądze zainwestować niż od razu spożytkować. Od jakiegoś czasu inwestuję w fundusze inwestycyjne, głównie w akcyjne. Ponieważ nie mam zbyt dużo nadwyżek finansowych toteż inwestycje są niewielkie, ale i tak jestem z nich zadowolony takie pieniądze nie są osiągalne na koncie czy nawet lokacie. Od wczoraj mam uaktywnione również konto maklerskie więc będę mógł bezpośrednio inwestować w akcje.

27 czerwca 2007

Oszczędne drukowanie

Ostatnio w jednym miejscu na stronie mojego pracodawcy pojawił się temat oszczędności w drukowaniu i sposobów na optymalne drukowanie.

Wcześniej nie zadawałem sobie trudu by o tym myśleć, ale skutki bezmyślności odbijają się ostro na przyrodzie a w efekcie na nas samych, więc chyba warto.

Ostatnio drukując w domu miałem zwyczaj mniej istotne teksty (instrukcje, nowinki techniczne, newslettery etc. ) drukować obustronnie i po dwie strony dokumentu na jednej stronie arkusza papieru. Czytanie tego nie jest takie komfortowe, ale cóż.

23 czerwca 2007

LCD jest ok

W ubiegłym tygodniu stałem się posiadaczem monitora LCD 19". Właściwie długo można wymieniać zalety takiego monitora nad moim poprzednim monitorem CRT 15" ale ujmę to krótko - obraz przyjemniejszy i zdrowszy dla oczu.
Zależało mi na kupnie monitora z modnym ostatnio ekranem typu "crystal brite" czyli takim połyskowym (inne nazwy: glare, crystal View) ale ostatecznie zdecydowałem się na tańszą 19-kę bez połyskowego ekranu i jestem bardzo z niego zadowolony (kupiłem monitor BENQ).

Zaleta stosowania domeny własnej

Myślałem nad tym ostatnio trochę ze względu na stary hosting, którego chcę się pozbyć. Własna nazwa domeny ma to do siebie że można ją delegować na inny serwer co odbywa się bezboleśnie, natomiast przenoszenie hostingu bez domeny wiąże się z utratą ewentualnego ruchu no i oczywiście wszelkie wpisy w wyszukiwarkach prowadzą wówczas do nikąd po usunięciu hostingu.
Warto wziąć pod uwagę również własną domenę przy zapisywaniu się do programów partnerskich, żeby nie musieć nieczego potem zmieniać w umowach. Niekiedy nazwa serwisu ma duże znaczenie przy zawieraniu umowy partnerskiej (umowa o dzieło).

Udane zmagania z domenami

Zarejestrowałem nową domenę nikoncoolpixl4.info i podpiąłem ją bez pośrednio do strony o aparacie. W końcu mam porządek jakiego oczekiwałem po moich działaniach. Teraz tylko pozostaje umieszczać użyteczną treść. :))

20 czerwca 2007

domeny domeny

W efekcie zrobiłem tak że biznesimpact podpiąłem do innego narazie nie używanego katalogu a do bloga z aparatem zechcę docelowo podpiąć domenę ściśle związaną z moim aparatem czyli nikoncoolpixL4.info lub net. Przy okazji pojawiły się problemy techniczne z parkowaniem domeny, ale wszystko już jest ok bo mogłem liczyć na szybką pomoc dostawcy hostingu.

12 czerwca 2007

domena pod bloga

Ostatnio zastanawiałem się nad trafnością tej domeny - zdecydowanie się pośpieszyłem. Pośpiech to dodatkowe koszty. Generalnie doszedłem do wniosku że ten blog o którym ostatnio była mowa będzie docelowo zawężony do opisu Nikona Coolpixa L4 i moich doświadczeń z tym aparatem. W tym przypadku przydałaby się jednak inna domena a tą podpiąłbym do innego serwera. Na przykład mój starszy serwer dariusztupaj.and.pl. Tak chyba zrobię w tym tygodniu.

10 czerwca 2007

Nie wszystko złoto co się świeci

Ostatnio dowiedziałem się że serwis Złotemyśli (którego jestem partnerem) oferujący książki elektroniczne promuje "Sztuka wzbogacania się" wszystko byłoby ok, nie jestem przeciwnikiem bogactwa ale niech to będzie oparte na jakichś regułach rządzących ekonomią w świecie. Tu natomiast jest gotowizna oparta na ideach odległych zdrowemu rozsądkowi i racjonalizmowi a przede wszystkim duchowi chrześcijaństwa. Zdecydowanie tej książki nie polecam katolikom.
Samo wydawnictwo Złote myśli cenię za wydanie wielu pozycji na temat programowania, oraz programów partnerskich a także wiedzy na temat giełdy forex i gpw i wielu innych.
Jednak opisana przeze mnie pozycja nie jest jedyną jakiej zdecydowanie nie polecam. Krótko ujmując ezoteryka i NLP (patrz. w serwisie jako wywieranie wpływu) nie jest godne wydawnictwa dbającego tak bardzo o rzetelność swoich publikacji i wydań.
Są dziedziny i owszem w których podawanie gotowych rozwiązań robi dużą przysługę czytającym (informatyka, sztuka gotowania itp.), jednak podawanie rozwiązań (nie kwestionuję ogólnej ich skuteczności) które opierają się na jakichś "czary mary" jest daleko niewłaściwe. Trochę to tak jakby smażyć kiełbasę nad kraterem wulkanu - na pewno się upiecze - ale ...
nie tylko kiełbasa.

Zakup nowej domeny

Zawsze myślałem że rejestracja dowolnej domeny to kwestia tygodnia lub co najmniej kilku dni. Tak było do czasu aż zdecydowałem się na zakup domeny u jednego dostawcy. Całość zajęła mi niecałą godzinę, a przypuszczam że gdybym znał temat to mogłoby zająć nawet połowę krócej.

Ale do rzeczy wszedłem na stronę, wybrałem domenę o której długo myślałem od dawna businessimpact.com, niestety ktoś mi ją zajął ale żeby było ciekawiej to niema tam nic oprócz informacji że jest ona zarezerwowana. Wybrałem więc inną ale zdecydowałem się na domenę info a nie com i musiałem wybrać mariaż słów polskich i angielskich żeby było zachowane ogólne brzmienie starej nazwy. Wybrałem biznesimpact.info. Idea tej domeny jest taka że chcę tam zawrzeć prawie wszystko co moim zdaniem mieści się pod pojęciem nadania siły naszemu biznesowi naszym zainteresowaniom, marzeniom itp. Mówi się nie raz "to nie mój biznes" chociaż wiadomo że nie chodzi o jakąś działalność gospodarczą. Czyli ogólnie o metodach skupiania się na celu i osiągania go. A przy okazji porady dla osób które mają podobne zainteresowania do moich czyli zainteresowanych fotografią.

Wracając do finalizowania rejestracji domeny po zakupie domeny za pomocą płatności online dostałem emaila z kodami dostępu do panelu administracyjnego. I tu były dla mnie schody bo nie wiedziałem co dalej. Od czego jest jednak pomoc online (FAQ). Poczytałem trochę i zmieniłem delegację domeny wpisując w panelu dns-y mojego dostawcy hostingu. A w panelu mojego dostawcy hostingu zaparkowałem domenę (tuż przed delegowaniem jej było to niemożliwe).
To wszystko. Całkiem proste jak się w tym przypadku okazało.

05 czerwca 2007

Nowa strona

Zakupiłem nowy serwer w celu postawienia na nim nowej strony dotyczącej fotografowania i aparatów fotograficznych (w głównej mierze cyfrowych). Nie wybrałem jeszcze nazwy domeny dla tej stronki ale daję sobie miesiąc czasu na zastanowienie.

Ostatnio myślałem jak działanie skierowane na cel potrafi być motywujące. Doszedłem do wniosku że myślenie o celu swoich działań wzmaga chęć jego osiągnięcia, zwłaszcza używanie wyobraźni do jego zobrazowania. Mnie w ten sposób motywuje kilka przedmiotów które chciałbym zdobyć. Aparat cyfrowy dobrej jakości (mam na myśli Fuji s6500) laptop Acer i Toyota Avensis. Ta ostatnia to pewnie bardzo odległy cel, ale nie tracę nadziei.

21 maja 2007

Bez planu nici

Jak w tytule - jak nie zaplanujesz lub nie opracujesz jakiejś ministrategii to zapomnij o efektach. Do tego są mi głownie potrzebne narzędzia o których niżej wspomniałem.

Prace nad stroną tupaj.com

Prace nad stroną tupaj.com idą do przodu. Bardzo mi w tym pomagają dwa narzędzia: dyktafon w aparacie komórkowym i strona notatnika w koncie google (zachęcam do założenia konta google).

06 maja 2007

Moje nowe blogi

Utworzyłem dwa nowe blogi, jeden w casadzie narazie specjalizowany pod kątem aplikacji blender do grafiki 3d na stronie blogs.tupaj.com drugi bardziej ogólny założony w celu umieszczania artykułow, recenzji i porad z zakresu komputerów, aplikacji bezpieczeństwa w internecie. Drugi blog jest bezpośrednio w domenie tupaj.com. Polecam.

11 lutego 2007

zarzucone hobby

Na swoje hobby rzadko kiedy znajduję czas, a przeważnie jestem zmęczony lub roztargniony by zająć się nim należycie. Do takich hobby należy fotografowanie, elektronika i modele z papieru (samoloty). Ciągle mam nadzieję że wygospodaruję czas aby się zająć modelami. W zakresie elektroniki też mam kilka drobniejszych projektów na mysli. Bez myslenia o swoich marzeniach chodziłbym jak tryb w maszynie.

Fotografia cyfrowa Headline Animator